Tata Potwora

Blog szalonego taty

Viva Piñata

Potwór uwielbia Viva Piñata. To taka, licząca sobie już prawie 9 wiosen gra, w której hoduje się różnokolorowe Pinaty. Wbrew kolorowej otoczce zabawa jest dość trudna. Wymaga umiejętnej rozbudowy ogrodu i wabienia kolejnych kolorowych zwierzątek. Później trzeba im jeszcze zapewnić dobre warunki bytowe, rozmnażać i bronić przed zagrożeniami. Zwierzaków jest cały tłum, a każdy z nich stanowi odpowiednik jakiegoś prawdziwego zwierzaka, którego nazwa nawiązuje do jakiegoś słodycza. Jest zatem cukierkowo i ciekawie. Zabawa uczy, jak wiele rzeczy może na siebie wpływać, co jest cenną nauką dla Potwora. Gra jest na tyle fajna, że wciągnęła też, ponownie, Mamę Potwora. Grają zazwyczaj razem i kombinują, jak zwabić kolejne Pinaty do ogrodu i które warto zatrzymać na dłużej. Obecnie mają w planach wyhodowanie czterogłowego węża.

Viva Pinata

Viva Pinata

Pewnego wieczora, po skończonej wspólnej grze z Mamą, Potwór udawał się już do łóżka. Tata Potwora czekał na posterunku z książką do wieczornego czytania, ale bestia przyżywała jeszcze ostatnie przygody w kolorowym świecie Pinat. Kombinowali razem, jakie kolejne zwierzątka warto sprowadzić do ogrodu. W pewnej chwili Potwór swierdził:

– Szkoda, że w Viva Piñata nie ma mutantów.

– Jak to nie ma? – zdziwił się Tata Potwora.

– No nie ma. Dlaczego?

– Ależ są synku – przecież są dwugłowe i czterogłowe węże, zwierzakom można zmienić kolory i chyba jest latająca świnia. – brnął dalej Tata.

– Ale to nie są mutanty.

– A jak wyglądają według Ciebie mutanty? – zapytała Mama Potwora, której zaczęło już coś świtać w głowie.

– No, to są takie wielkie włochate słonie.

– Synku, włochate słonie to nie są mutanty, tylko mamuty.

– Acha, ale w Viva Piñata ich nie ma.

Facebooktwittermail
Facebook

Previous

Przeklinać też trzeba umieć

Next

Zombie 2: Powrót Potwora

1 Comment

  1. Piękne!
    Dzieciaki opisują rzeczywistość w iście rozbrajający sposób! 🙂 Moja ostatnio nie umiała znaleźć słowa na książkę, w której są mapy… Gdy usłyszała podpowiedź, że to coś na literkę “a”, stwierdziła: “ANCYKLOPEDIA?!” 🙂

1 Pingback

  1. Buy viagra discount

Comments are closed.

Powered by WordPress & Theme by Anders Norén