Tata Potwora

Blog szalonego taty

Tag: zwierzęta

Z kamerą wśród Potworów: Wabimy zwierzęta

W dzisiejszym odcinku cyklu “Z kamerą wśród Potworów” będziemy wabić zwierzęta. Potwór uwielbia wszelkiego rodzaju istoty żywe. Im bardziej są puchate i milusie z wyglądu tym lepiej. Nie żywi jednak przesadnej niechęci do pająków, dżdżownic i innych robali, choć nie za bardzo chce się z nimi spoufalać. To raczej zdrowy odruch. Ostatnio Tata Potwora był proszony o interwencję, bo zamieszkały w wielkim wiklinowym koszu pająk uniemożliwiał jego wykorzystanie (kosza, nie pająka), jako kryjówki. Pajęczak został grzecznie wyproszony z mieszkania ku uciesze Potwora i jeszcze większej radości Mamy Potwora. Nie wiedzieć czemu, tłumaczenie, że pająki są bardzo pożyteczne, nie spotyka się z jej strony ze zrozumieniem. Generalnie Mama Potwora zdradza ostatnimi czasy zapędy optymalizujące ilość gratów w mieszkaniu, co spotyka się ze zdecydowanym oporem męskich Potwornickich. Opór jednak słabnie i wspaniała kolekcja pudeł, które przecież mogły się przydać, została wyekspediowana na śmietnik (jakby ktoś chciał 4 pudła porcelany, to proszę pisać na priv). Również domowe zwierzęta w liczbie kotów dwóch czują się niepocieszone malejącą liczbą kryjówek.

 zwierzęta

Pewnego popołudnia Potwór wyciągnął Tatę na plac zabaw. Pogoda jest ostatnio piękna, więc jest to czyn ze wszech miar słuszny i pożądany. W takich sytuacjach zwykle bestia gania po drabinkach i krzakach, a Tata Potwora w spokoju czyta książkę oganiając się tylko od czasu do czasu od natrętnych komarów. Sporadycznie zerka też na potomka, aby sprawdzić czy nie czyni sobie i otoczeniu specjalnej krzywdy. W pewnej chwili zainteresowanie rodziciela zwróciła konstrukcja, którą Potwór budował wraz z kolegą w piaskownicy. Zaintrygowany Tata podszedł i zapytał czymże jest to coś.

– Wabimy zwierzęta, żeby mieć mięso.

W okolicy placu zabaw można wabić co najwyżej komary i kleszcze, więc Tata Potwora uznał, że dają raczej mało mięsa. Jednak dalsza wypowiedź potomka wyjaśniła wszystko.

– Teraz wabimy słonie. Na słoninę. Wabimy je specjalną mieszanką fistaszkową.

Gdyby tylko Puchatek z Prosiaczkiem znali ten sekret, ich polowanie mogło mieć inną postać, nieprawdaż?

Facebooktwittermail
Facebook

Puszcza

Wytrwali czytelnicy bloga pamiętają zapewne, że Potwór nie jest specjalnym miłośnikiem wypraw w dzikie ostępy, które traktuje raczej, jako mało atrakcyjne, bo pozbawione placów zabaw, tereny zielone. Zdarza się jednak, że Tata Potwora zaciągnie dziecko w góry, albo inne niecywilizowane miejsca. Wujek Potwora, ten co mu Potwór uciął nogę, przeniósł się w odludne okolice. Potworniccy postanowili go odwiedzić, bo po pierwsze dawno się nie widzieli, a po drugie tam też są dwa Potwory, więc może zajmą się chwilę sobą i będzie można porozmawiać przez pięć minut. Ha ha doprawdy pyszny dowcip! Ponieważ aura była niesprzyjająca stado Potworów grasowało po domu. Cztery dorosłe osoby już po 2 minutach przestały podejmować rozpaczliwe i skazane z góry na niepowodzenie próby zapanowania nad chaosem i zajęły się czymś, czym można się było zająć – obiadem.

puszcza

Po obiedzie, z którego Potwory zjadły tylko trochę sałatki i makaron – nie żeby rodzice Potworów spodziewali się czegoś innego – całe stado wyruszyło do puszczy. Potwór nie był zachwycony. “Ale po co do puszczy, jak zabawki są tu?”. Wytłumaczenie, że pozostałe Potwory też jadą do puszczy i będą się tam mogli gonić nie przekonało go specjalnie. Już pierwsze metry w lesie były trudne. “Po co my tu idziemy? A nie możemy już wrócić? No fajnie tu, ale już chodźmy do auta. To wy idźcie, a ja zaczekam w aucie”. Później, gdy grupa zeszła z utwardzonej drogi było już tylko gorzej, a przynajmniej do czasu, gdy Potwór znalazł wielki kij i zaczął nim machać w okolicach twarzy Taty Potwora. Przy okazji postanowił sprawdzić, jak leśna zwierzyna reaguje na hałas. Wydzierał się, wołał do pozostałych Potworów, do Rodziców, Wujka i Cioci Potwora nie zważając na gniewne pomruki rodziciela. Tata Potwora w końcu nie wytrzymał i powiedział. “Przestań krzyczeć tu jest las, zwierzęta się płoszą. Czy możesz mówić ciszej?”. Na co Potwór odkrzyknął “Nie, bo tylko tak umiem!”.

Facebooktwittermail
Facebook

Powered by WordPress & Theme by Anders Norén