Tata Potwora

Blog szalonego taty

Tag: potwory

Co robi wilkołak

O tym, że Potwór uwielbia różne potwory wiemy nie od dziś. Nie straszny mu wampir, wilkołak czy inny zombie. Do tego wymyślane są cały czas nowe wersje straszliwych stworów, które mają różnorodne cechy i umiejętności. Tata Potwora ma czasami wrażenie, że potomek mógłby zajmować się pisaniem bestiariuszy do gier fabularnych i zarobić na tym konkretne pieniądze. Autor Kryształów Czasu, mógłby się wiele od Potwora w tym zakresie nauczyć. Weźmy na przykład takiego zombie. Ostatnio została wymyślona wersja zombie widmo. To naprawde okropna odmiana potwora, bo może przenikać przez materię. I według Potwora przenika przez czaszkę i wyjada mózg ofiary. Prawda że straszne? A to nie koniec pomysłów. W miniony weekend Potwór został odstawiony na dwie godzinki do Cioci i Wujka, bo Rodzice musieli udać się razem załatwiać swoje sprawy bez dziecka. Wujek Potwora, jako osoba o zapędach naukowo-analitycznych, postanowił pociągnąć młodego za język. Tym razem na warsztat poszedł wilkołak. Ku radości Taty Potwora, Wujek zapisał większą część rozmowy.

wilkołak

Oddajemy głos Wujkowi Potwora:

– Odbyliśmy właśnie fascynującą rozmowę o tym co robi wilkołak, kiedy nikt na niego nie patrzy.

– I co robi?

– Ciekawsze jest co robi, kiedy zamyka się jedno oko. Bo jak się nie patrzy to wilkołak znika. Kiedy zamykamy jedno oko, to znika tylko do połowy.

– A doszliście do tego, która połowa zostaje?

– Dolna. A kiedy są dwie osoby i jedna z nich patrzy tylko jednym okiem, to widać tylko nogi.

Facebooktwittermail
Facebook

Pełnia grozy

Był taki czas w życiu Taty Potwora, że lubił horrory. Czas przeszły dokonany jest jak najbardziej na miejscu. Obecnie groza – czy to filmowa, czy w literaturze albo go nudzi, albo brzydzi. Wyglada jednak na to, że coś musiało zostać w genach, bo Potwór uwielbia wszelkiej maści straszydła. Co więcej zna imponującą liczbę określeń i gatunków bestii. Doskonale odróżnia wampira od wilkołaka, ducha od szkieletu oraz Cthulhu od czegokolwiek innego. No dobra, tego ostatniego trudno pomylić z czymkolwiek, ale jednak. Nic dziwnego, że bardzo polubił bajkę Scooby Doo, gdzie brygada detektywów rozprawia się z pozornie nadnaturalnymi zjawiskami. Faza trwa, podsycana przez komiksy, książeczki i gazetki z tym popularnym psem i jego przyjaciółmi. Bywa, że Potwór potrafi wstać wcześnie rano i zabrać się do czytania – dzięki czemu Tata Potwora jest bardzo szczęśliwy mogąc dospać jeszcze godzinkę. A przecież w tym roku pojawią się jeszcze klocki LEGO Scooby Doo. Tata Potwora jest już zgubiony.

pelnia_grozy

Pewnego dnia Potwór z Tatą pojechał do babci. Podczas gdy potomek opowiadał o swoich przygodach w przedszkolu i różnych zabawach, Tata Potwora przysypiał na krześle i udawał, że słucha. w pewnej chwili w zaspanym mózgu włączyła się kontrolka i wysłała impuls elektryczny w samą porę, by zasłyszeć następujący dialog:

– A w Haloween pójdę z Antkiem na cmentarz.

– Ale po co?

– Bo będziemy tam czekać na ducha.

– Na ducha?

– Tak. On nas zaprowadzi do nawiedzonego domu.

– I co tam będziecie robić?

– Jak to co? Będziemy walczyć z wampirami, nietoperzami, wilkołakami, upiorami i widmami.

 

Szykuje się szlaban na Scooby Doo.

Facebooktwittermail
Facebook

Powered by WordPress & Theme by Anders Norén