Gwiezdne Wojny ciągle są na topie. Wszelkie wysiłki, aby probować ograniczyć zainteresowanie Potwora tym fenomenem popkultury skazane są na porażkę. Jak wiadomo Tata Potwora nie pozwala jeszcze bestii na oglądanie żadnej z obu trylogii. Pozwolił jednak kiedyś na zagranie w LEGO Star Wars i zemściło się to okrutnie. Do tego ostatnio Potwór wynalazł na półce LEGO Star Wars III Clone Wars. Po zbadaniu tematu Tata Potwora stwierdził, że gra jest mniej szkodliwa niż oryginalne Star Wars, bo ma zdecydowanie więcej humoru. Dlatego Potwór może walczyć z tym tytułem, oczywiście pod kontrolą Taty. Warto zaznaczyć, że gra jest rzeczywiście złagodzona, bo np. pokonywanie stwory leżą potem ogłuszone, a nie zamordowane z poobcinanymi kończynami, jak w filmie.

star_wars_II

Niedawno, zupełnym przypadkiem, Tata Potwora odkrył film animowany Kroniki Yody. Okazało się, że jest to przepiękna wariacja na temat Gwiezdnych Wojen, gdzie w humorystyczny sposób pokazani zostali bohaterowie tegoż filmu w wersji LEGO ludkowej. Dość powiedzieć, że Tata Potwora uśmiał się jak norka i pozwolił Potworowi na oglądanie. Na ekranie pojawili się wszyscy znani i kochani bohaterowie z obu trylogii i Wojen Klonów. Potwór rozpoznaje ich już oczywiście od razu, nawet w wersji LEGO. “To jest Lando, a to Ahsoka, a to Padme”. Chłonność umysłu Potwora jest niesamowita. Co więcej doskonale kojarzy wydarzenia z poszczególnych części gry, a więc i filmu. Także podczas oglądania Kronik Yody padło pytanie, które wbiło Tatę Potwora w fotel:

– O, to jest Mace Windu. Ale niedługo Imperator wyrzuci go przez okno, prawda?

Facebooktwittermail
Facebook