Buziaki i pocałunki są elementarnym składnikiem zdrowych relacji między rodzicami i dzieckiem. Są czymś całkowicie naturalnym i raczej nie powinny budzić sprzeciwu. Oczywiście zawsze znajdą się tacy, którzy uznają, że “zimny chów” jest lepszy i nie przytulą, ani nie pocałują własnego dziecka, aby nie zrobić z niego mamisynka i mazgaja. Tata Potwora uważa, że jest to okropne i nie wyobraża sobie, jak mógłby przetrwać dzień bez przytulenia potomka i dania mu buziaka przynajmniej na dobranoc. Oczywiście pocałunki w nadmiarze też mogą być szkodliwe. Jak ze wszystkim, potrzebne jest znalezienie złotego środka. Nie jest to łatwe, ale Tata Potwora widzi, że te drobne czułości pomagają budować więź między potomkiem, a rodzicami. Wcale nie powodują, że Potwór staje się lalusiowaty, raczej dodają mu siły i pewności siebie. Świadomość bycia kochanym i potrzebnym jest czymś uskrzydlającym i dającym napęd do życia. Jak można chcieć się pozbyć tak pozytywnych emocji?
Historia ta wydarzyła się, gdy pewnego letniego dnia po przedszkolu Potwór powędrował z Mamą na plac zabaw. Na rzeczonym przebywało również liczne stado koleżanek Potwora (dokładniej pięć, z czego dwie poniżej 4 lat) i panował absolutny deficyt innych chłopaków. W rezultacie potomek stał się głównym obiektem zainteresowania towarzyszek. Był rozchwytywany i zaganiany do zabawy, co zresztą z radością czynił. Co prawda część zabaw polegała na tym, że dziewczęta sprzedawały mu pocałunki. Wcielające się w postacie księżniczek Disneya kumpele obcałowywały Potwora po rękach i łokciach przy każdej okazji. Mama Potwora obserwowała to chichocząc cicho na ławce. Bestia traktowała te wyrazy afektu z daleko posuniętym stoicyzmem. Całują to całują, widocznie tak musi być. Jednak nawet ultracierpliwy Potwór po pewnym czasie zaczął odczuwać niejaki przesyt. Kiedy po raz kolejny zawołały:
– Będziesz nas całować czy my mamy Ciebie całować? – Spojrzał na kumpele, tupnął nogą i stwierdził:
– A może już wystarczy tego całowania?
Tata Potwora myśli sobie, że jeszcze nadejdzie czas, kiedy Potwór będzie za tym tęsknił. A może taka popularność wśród płci pięknej na stałe wpisze się mu w życiorys? Jedno jest pewne, nie będzie nudno. Oj nie.
Konrad Obszyński
Tyle księżniczek wokół i wszystkie proszą o pocałunki. Trzeba być Potworem aby to zepsuć!
Tata Potwora
Moja śp. ciocia mawiała, że co za dużo to i koza nie zje 😉 Najwidoczniej Potwór uważa, że we wszystkim trzeba zachować umiar.
Konrad Obszyński
Tak, babcia i Potwór pewne mają rację. Nie mniej trudno się czasem z tym pogodzić.
Mandarynki z mlekiem
Gdy Potwór będzie miał już te 16 lat, przypomnij mu te błogie czasy, w których musiał jedynie być, by kobiety go kochały:D Obawiam się, że gdy podrośnie będzie się jednak musiał trochę nagimnastykować, coby pocałunki w takich ilościach otrzymywać 😉
___
http://www.mandarynkizmlekiem.pl
Tata Potwora
Przypuszczam, że jak będzie miał te naście lat, to będzie mnie szantażował, żebym skasował tego bloga i spalił wszystkie wydruki 🙂
Mandarynki z mlekiem
Fakt, to również może się zdarzyć:D Ale z kolei gdy już będzie miał lat 26 to chętnie będzie go czytał:D
___
http://www.mandarynkizmlekiem.pl