Tata Potwora

Blog szalonego taty

Pełnia grozy

Był taki czas w życiu Taty Potwora, że lubił horrory. Czas przeszły dokonany jest jak najbardziej na miejscu. Obecnie groza – czy to filmowa, czy w literaturze albo go nudzi, albo brzydzi. Wyglada jednak na to, że coś musiało zostać w genach, bo Potwór uwielbia wszelkiej maści straszydła. Co więcej zna imponującą liczbę określeń i gatunków bestii. Doskonale odróżnia wampira od wilkołaka, ducha od szkieletu oraz Cthulhu od czegokolwiek innego. No dobra, tego ostatniego trudno pomylić z czymkolwiek, ale jednak. Nic dziwnego, że bardzo polubił bajkę Scooby Doo, gdzie brygada detektywów rozprawia się z pozornie nadnaturalnymi zjawiskami. Faza trwa, podsycana przez komiksy, książeczki i gazetki z tym popularnym psem i jego przyjaciółmi. Bywa, że Potwór potrafi wstać wcześnie rano i zabrać się do czytania – dzięki czemu Tata Potwora jest bardzo szczęśliwy mogąc dospać jeszcze godzinkę. A przecież w tym roku pojawią się jeszcze klocki LEGO Scooby Doo. Tata Potwora jest już zgubiony.

pelnia_grozy

Pewnego dnia Potwór z Tatą pojechał do babci. Podczas gdy potomek opowiadał o swoich przygodach w przedszkolu i różnych zabawach, Tata Potwora przysypiał na krześle i udawał, że słucha. w pewnej chwili w zaspanym mózgu włączyła się kontrolka i wysłała impuls elektryczny w samą porę, by zasłyszeć następujący dialog:

– A w Haloween pójdę z Antkiem na cmentarz.

– Ale po co?

– Bo będziemy tam czekać na ducha.

– Na ducha?

– Tak. On nas zaprowadzi do nawiedzonego domu.

– I co tam będziecie robić?

– Jak to co? Będziemy walczyć z wampirami, nietoperzami, wilkołakami, upiorami i widmami.

 

Szykuje się szlaban na Scooby Doo.

Facebooktwittermail
Facebook

Previous

Dzień cukierków

Next

Perspektywa

2 Comments

  1. nadal lubię tę bajkę. widzę jednak, że muszę być czujny, choć wyprawa nocą na cmentarz to świetne przeżycie dla dziecko. przynajmniej ja to tak wspominam.

    ps: co to za plugin, ten od newslettera w prawym rogu.

    • Tata Potwora

      Młody ma to do siebie, że angażuje się całym sobą – stąd być może za dużo Scooby’ego.

      A plugin to nie wiem, bo nie mam żadnych włączonych – tylko bazową belkę WordPressa.

Comments are closed.

Powered by WordPress & Theme by Anders Norén